Godziny szczytu na warszawskim Ursynowie. Czarne Audi mknie ulicą Puławską. Właściciel tego samochodu jak zwykle wyjechał za późno. Spogląda nerwowo na zegarek "o cholera jak późno- pomyślał" wie, że na drugim końcu miasta czekają już na niego jego dwaj najlepsi przyjaciele Karol Karollo Kłos i Wojtek Włodi Włodarczyk. Widzi zielone światło i dociska pedał gazu. Niestety zaraz kolor sygnalizacji zmienia się na żółty ,a potem na czerwony. Nie może już zahamować.Korzystając z okazji ,że nikt nie przechodzi na pasach, postanawia szybko przejechać, ale nagle przed maską samochodu przebiega dziewczyna.Widząc to Andrzej niezwłocznie hamuje i wpada w lekki poślizg, jednak nie ma szans na zatrzymanie się. Na szczęście dziewczyna w porę odskoczyła w bok, a oszołomiony Wrona zjechał na pobocze i włączył światła awaryjne. Wyszedł z samochodu zatrzaskując drzwi i odruchowo poprawił niedbale ułożone włosy. Nieznajoma siedziała na chodniku, głęboko oddychając i nerwowo przekładając słuchawki z ręki do ręki. Przerażony siatkarz podbiegł do niej i uklęknął spoglądając w przestraszone oczy dziewczyny.
- Nic Ci się nie sta... - chciał zapytać środkowy.
-Jak ty k*rwa jeździsz? Mogłeś mnie zabić! - krzyknęła nagle podnosząc się z ziemi i stając nad chłopakiem.
- Przepraszam, nie widziałem Cię... - oszołomiony reakcją poszkodowanej próbował się tłumaczyć.
- A co Ty ślepy jesteś?!
-A Ty czemu na czerwonym przechodziłaś?!
-Daltonisto, ja miałam zielone!
- Dobra już uspokój się!
- Ja jestem bardzo spokojna! Może to Ty lepiej się uspokój!
- Ja też jestem spokojny!
Po tych słowach oboje usiedli na chodniku w ciszy, miarowo oddychając. Pierwszy wstał chłopak, podając jej swoją dużą dłoń.
- Przepraszam, okej? Mogę Cię gdzieś podwieźć w ramach rekompensaty? - zapytał, niepewnie uśmiechając się.
- Proponujesz to każdej o mało nie potrąconej dziewczynie? - wstając chwyciła jego rękę, uśmiechając się wdzięcznie.
- Może Cię to zdziwi ,ale jesteś pierwsza. - oznajmił, puszczając jej dłoń.
- Tak, jestem w głębokim szoku, ale nic ja muszę lecieć, bo się spieszę. Na razie - powiedziała odchodząc i najwyraźniej nie zdając sobie sprawy, że rozmawiała ze świeżo upieczonym Mistrzem Polski.
- Na razie kaleko.- powiedział cicho pod nosem. A z oddali usłyszał jeszcze zdenerwowany głos:
-To że ty jesteś ślepy, nie znaczy że ja jestem głucha!
Wsiadł do samochodu, uśmiechając się do siebie na wspomnienie o charakternej dziewczynie i bez zbędnych przystanków pojechał dalej.
20 minut później kawiarnia przy Pomorskiej...
Jeszcze bardziej spóźniony niż zwykle, szedł pewnym krokiem w kierunku stolika przy którym siedziało dwóch roześmianych chłopaków.
-O Włodi zobacz pisklątko w końcu przyfrunęło?- oznajmił Karol witając się z Wroną.
-No nareszcie królewna zaparkowała swoją karocę.- dodał Wojtuś.
-Chłopaki nie byłoby wam tak wesoło gdybyście wiedzieli co mi się przytrafiło.-powiedział zajmując miejsce obok Kłosa. Kumplom zrzedły miny. Włodi już otwierał usta żeby coś powiedzieć, kiedy pojawiła się kelnerka wpatrując się w notes.
-W czym mogę pomóc?- powiedziała znudzonym głosem, ale gdy podniosła wzrok i zobaczyła siatkarzy od razu się rozpromieniła.
-O mój Boże to Wy? Mogę selfie?- zapytała podekscytowana.
-No problemo i jakbyś mogła przy okazji przynieść trzy latte?- odpowiedział Włodi puszczając zalotnie oczko.
Chłopaki wstali, a kelnerka podając Karolowi telefon, mocno przytuliła się do Andrzeja.
-A teraz wszyscy robimy dziubki dziubaski.- zaproponował Kłos.
Niestety na twarzy Ęndrju pojawił się grymas gorszy niż na twarzy cierpiętnika.
Dziewczyna cała w skowronkach udała się po zamówienie. Siatkarze ponownie zajęli swoje miejsca i wrócili do rozmowy.
-No to stary opowiadaj co się stało?- zapytał się Włodi.
-A więc...- zaczął Andrzej.
-Nie zaczyna się zdania od "a więc" humanie - poprawił go Karol.
-Dobra zamknij się i daj mi powiedzieć. Jechałem Puławską, jak jakaś laska wyskoczyła mi przed maskę, na szczęście odskoczyła, bo gdyby tego nie zrobiła siedziałbym teraz na komendzie obok.
- A ładna chociaż? - zapytał się z przejęciem Włodi.
-Ty się mordeczko zastanów co ty gadasz, ja tu omal nie zabiłem człowieka, a ty się pytasz czy była ładna??? Ale, tak była niczego sobie, chociaż pyskata.
-Mmm lubię takie ...- oznajmił swoim charakterystycznym głosem Wojtek, a chłopaki z politowaniem pokręcili tylko głowami.
-Słuchaj Endruj jakiego mamy newsa. W naszym sztabie będzie kobieta.!
-Jaja sobie robisz?! - zapytał z niedowierzaniem poprawiając swoją grzywę.
-No nie. Pamiętasz jak Przedpełski szukał nowego fizjoterapeuty? Siostra cioteczna tej Natalii od Bartka właśnie skończyła studia, więc Kurek szepnął mu słówko o niej. Zaraz przed Twoim przyjazdem dostaliśmy smsa od Winiara, że ją przyjęli bo miała dzisiaj rozmowę w PZPSie.
-Hmm... to może być ciekawie. Stephane jako trener i do tego baba. To już cyrk a nie reprezentacja.
Hej to mój pierwszy rozdział :D Podzielcie się swoją opinią. Enjoy!
Dziewczyno! Rozwalilas mnie! Zostaję! :D
OdpowiedzUsuń''o mój Boże, to wy! mogę selfie?''sprawiło że mój wieczór stał się lepszy :D
Hahaha rozwaliła mnie ta kelnerka :D Już lubię Kasię za jej charakterek :) Andrzej chyba się zdziwi jak ją zobaczy ponownie i to jako fizjoterapeutkę :D
OdpowiedzUsuńZostanę tutaj na dłużej :) O nowych notkach informuj mnie na blogu w zakładce SPAM http://zabawa-w-dwa-ognie.blogspot.com/
Pozdrawiam, Amanda :)
Zapraszam na rozdział XI :) http://zabawa-w-dwa-ognie.blogspot.com/
UsuńZapraszam na rozdział XII :) http://zabawa-w-dwa-ognie.blogspot.com/
Usuńzostaję tutaj! Bardzo fajny rozdział, to się Wrona zdziwi kim będzie nowa fizjoterapeutka :D Btw. kto mu dał prawo jazdy :D
OdpowiedzUsuńA u mnie jutro rozdział Halloweenowy :)
http://wronastory.blogspot.com
xoxo
Pozytywny odcinek:) Już widzę minę Wrony jak zobaczy kim jest nowa fizjoterapeutka. Może się nie pozabijają, mam przynajmniej taką nadzieję.;)
OdpowiedzUsuńKelnerka mnie powaliła akcją z selfie. Po co normalne zdjęcie jak można mieć selfie? Nawet prezydent ma selfie z siatkarzami.;)
Zapowiada się fajnie, zostaję tu na dłużej. Jeśli to nie problem informuj mnie o nowościach.;) Pozdrawiam:)
http://by-smutek-stracil-moc.blogspot.com/
Pierwszy odcinek całkiem spoko. W ostatnim czasie czyta same blogi o Wronce. Nie wiedziałam, że chłopak jest aż tak popularny. A może inaczej, nie wiedziałam, że ilością fanek zaczął dorównywać tym najprzystojniejszym. Jak czytałam ten rozdział to przy tekście "20 minut później kawiarnia na Pomorskiej" poczułam się jakby mnie przeniosło do w11, Ale spokojnie. Notka jest całkiem fajna. Pozdrawiam i daj mi znać o nowym rozdziale na blogu zagraj-ze-mna.blogspot.com
OdpowiedzUsuńP.S. jestem pewna, że nową fizjo będzie ta laska. Stówa, że to ona! :)
Od razu z grubej rury =D podoba mi się to i cała lekkość tego prologu/rozdziału! O tej trójce Wrona-Kłos-Włodi mogę czytać bez końca, bo są tak barwnymi postaciami =) Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział, bo reakcja Wrony na pewno będzie bezcenna! =D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, też reprezentacja, też dziewczyny w składzie ;)
We will be the champions
świetny ! boski ! cudowny! hahah xD czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie na: http://zadziornesiatkarki.blogspot.com/
:***